Restauracja „Cesarska Korona” oferowała również pokój bilardowy i pokoje gościnne. W momencie otwarcia w niej kina właścicielką była  Anna Hadaschik, zaś dzierżawcą Georg Schultz.

Autor pocztówki dał tu upust swej fantazji, gdyż widoczne to samochód i zaprzęg są najwyraźniej domalowane. W samochodzie widzimy być może samego właściciela restauracji?

Historia restauracji nie kończy się wraz z końcem wojny. W tym miejscu otwarto ją ponownie, jako bar II kategorii, pod polską już nazwą „Podhalanka” i wyburzono ją zapewne wraz z kinem. Wielu starszych zabrzan pamięta jeszcze w następnych budynkach o wyższej numeracji lodziarnię pana Woźnicy, z wieloma gatunkami rzemieślniczych lodów i mały prywatny sklep z wózkami dziecięcymi, gdzie wózek dla swego nowo narodzonego syna zakupił autor tych słów.

Żaden z tych budynków już nie istnieje.

Więcej o kinie „Słońce” i powojenne zdjęcie obu budynków są w tym artykule.