Pocztówki Zabrze
Straż pożarna i obecny ratusz. Projekty Arnolda Hartmanna.
Szukając tematu na kolejny artykuł, trafiłem na coś o czym… zupełnie zapomniałem. Myślę, że każdy kolekcjoner zna to uczucie — odnaleźć w swoich zbiorach coś, co zaginęło. Tym razem chodzi o pocztówkę wysłaną przez pocztę polową (Feldpost) z 1915 roku — a to wyjątkowo ciekawy moment w historii miasta.
Rok 1915 to nie tylko czas trwającej I wojny światowej, ale także ważna data dla Zabrza. 21 lutego 1915 roku miasto oficjalnie zmienia nazwę z „Zabrze” na „Hindenburg O.-S.”, na cześć feldmarszałka Paula von Hindenburga, dowódcy zwycięskiej bitwy pod Tannenbergiem.
To Komenda Miejska Straży Pożarnej, budynek o wyjątkowej urodzie i historii. Wybudowany został z funduszy huty Donnersmarckhütte dla zakładowej straży pożarnej. Zaprojektował go Arnold Hartmann, a obiekt pełnił wiele funkcji. Centralna część była garażem dla wozów, południowa (z wieżą) służyła do ćwiczeń i suszenia węży, a północna była częścią mieszkalną. W 1913 roku dobudowano także stajnię dla strażackich koni.
Od 1927 roku to już oficjalnie siedziba miejskiej straży pożarnej — i tak zostało do dziś.
W tle pocztówki możemy dostrzec jeszcze jeden ważny budynek: dyrekcję huty Donnersmarck, czyli dzisiejszy ratusz miejski. Co ciekawe, łączą go z remizą dwie rzeczy: ta sama data ukończenia budowy — 1907 rok oraz ten sam architekt — Arnold Hartmann.
Mamy ogromne szczęście, że oba te budynki zachowały się w świetnej kondycji i wciąż służą mieszkańcom Zabrza. Dla mnie — jako kolekcjonera i pasjonata historii lokalnej — ta pocztówka to nie tylko kawałek papieru, ale żywy dokument przełomowego momentu w dziejach miasta.
Jeszcze ciekawiej robi się, gdy spojrzymy na pieczątki. Stempel z rezerwowego lazaretu (szpitala wojskowego) zawiera już nową nazwę „Hindenburg”, natomiast pieczęć pocztowa wciąż operuje nazwą „Zabrze”. To pokazuje realia tamtych dni — wojenny chaos i opóźnienia w administracyjnych zmianach. Mamy tu do czynienia z krótkim, ale historycznie istotnym okresem przejściowym
Pocztówki to również korespondencja, a ta jest bardzo miła. Żołnierz i imieniu Josef pisze do swej pani i imieniu Rosa że serdecznie ją pozdrawia, całuje, a jego ranna noga nie pozwala jeszcze normalnie chodzić.
Wydawca: Dagobert Kaiser, Zabrze
W obiegu 19 marca 1915 r.
Poczta polowa – Feldpost.
Opracował: Rafał Tylenda. Pocztówka z jego kolekcji. 14.08.2025