Historia do 1945 r

Kiosk koncernu wydawniczego na przedwojennym dworcu.

Na ostatnio opublikowanej pocztówce Rafała Tylendy znalazłem wytłoczony w górnym rogu tekst:

„Georg Stilke Berlin N.W.7″

Stilke

Zauważyliście że na każdym szanującym się dworcu i lotnisku znajduje się księgarnia, w której są też czasopisma i znajdujący się tam asortyment służyć ma przede wszystkim umileniu klientom nudnej i długiej czasem podróży?

Otóż wynalazcą tego typu handlu był właśnie urodzony w 1840 roku w Düsseldorfie Georg Stilke.

Swoje pierwsze księgarnie dworcowe otwarł w 1882 roku na stacjach kolei miejskiej w Berlinie, a następnie na wszystkich dworcach w tym mieście. Następne księgarnie dworcowe (Bahnhofsbuchhandlung) otwierał Stilke od 1891 roku w Hamburgu.

Jest to prawdopodobnie jedyny ślad po jego placówce na zabrzańskim dworcu, która w książce adresowej z 1924 roku ujęta została jako „sklep z gazetami” – Zeitungsgeschäft.

Dolny wpis.

Stilke nie był wydawcą tej pocztówki, tylko jej sprzedawcą.

Książka adresowa z roku 1938 nie wymienia już żadnej księgarni ani kiosku na dworcu.

Georg Stilke zmarł w 1900 roku, a pod wodzą jego syna Hermanna firma awansowała do rangi międzynarodowego koncernu wydawniczego książki i prasy. Wydawała również pocztówki. W czasie I wojny światowej organizowano specjalne punkty sprzedaży dla żołnierzy.

Po śmierci Hermanna , koncern przejął jego z kolei syn, również Georg i mimo że uznany był za pół- Żyda, dzięki pewnemu trikowi przeprowadził firmę przez II wojnę światową. A trick polegał na tym że przyjął jako wspólnika jednego ze swoich urzędników, członka NSDAP. Georg odbudował firmę po II wojnie światowej i po jego śmierci w roku 1974 koncern przejęty został przez przez dzisiejszy Douglas Holding w roku 1982.

Opracował: Andrzej Dutkiewicz.                                                                 08.12.2025