Kopalnia Zabrze – Królowa Luiza.

Orkiestra górnicza kopalni Królowa Luiza – KWK Zabrze.

„Korpus Muzyczny Kopalni Królowa Luiza, Hindenburg G/Śląsk. Dyrekcja H. F. Zok”.

Być może był to Hermann Zok, mieszkaniec jednego z kopalnianych budynków „na sztyrnostym” przy ul. Adama Asnyka 23 (Ottiliaestrasse).

Musikkorps der Königin-Luise-Grube, Hindenburg O/Schl. Leitung H. F. Zok.

„Korpus” to brzmi dumnie, a jest to po prostu orkiestra górnicza naszej największej zabrzańskiej kopalni, która przetrwała do dziś jako muzeum. Po wojnie nazwana była „Kopalnia Zabrze”.

Sądząc po mundurach, zdjęcie to wykonano w latach po I wojnie światowej. Nie zobaczymy tu tego co wyróżniało muzyków górniczych w mundurach galowych później; czerwonych pióropuszy na czakach.

Członkowie orkiestry nie otrzymywali wynagrodzenia i było to jedno z wielu stowarzyszeń służących oświacie ludowej, zorganizowanych i działających przy państwowych kopalniach na Górnym Śląsku w tym czasie.

Otrzymywały one wsparcie od administracji górnictwa. Przed I wojną światową było to 1000 marek rocznie.

Orkiestry dęte istniały również przy innych większych nie górniczych zakładach. Miała taką np. huta Donnersmarcków, późniejsza Huta Zabrze.

Orkiestry przygrywała pracownikom i mieszkańcom w czasie świąt branżowych (Barbórka), w niedziele w np. parku zakładowym. A już na pewno przy licznych festynach i zabawach organizowanych przez zakłady patronujące zespołom. Pruskie kopalnie fiskalne na początku XX stulecia dotowały takie festyny sumą 3 marek na każdego robotnika. Był to posiłek (najczęściej bułki i kiełbasa), napoje i cygara.

Orkiestra grywała również na pogrzebowych zmarłych pracowników.

Jedna z najdziwniejszych orkiestr górniczych na Górnym Śląsku działała przy kopalni „Rozbark” (Heinitzgrube) w latach 1927 – 1970. Wszyscy jej muzycy grali na szałamajach. Film o tym zespole zrealizowany i pokazany przez Mieczysława Szemalikowskiego na festiwalu w Polanicy Zdroju w roku 1966, można zobaczyć (dzięki uprzejmości autora) na tym portalu.

Szałamaje.

To ciekawe zdjęcie nadesłał Pan Marian Oleschko, za co mu serdecznie dziękuję.

Opracował: Andrzej Dutkiewicz.                                             29.04.2024