Historia po 1945 r

Nielegalna korespondencja jeńca wojennego z 1946 r.

Świstek, mały kartonik, na nim kilka kresek i nadruk „Karta Pocztowa” plus znaczek.

Ale za tą kryje się pewna tajemnica. Została wysłana najprawdopodobniej z obozu pracy nielegalnie.

Nadawca, w liście do najbliższych prosi o wiadomości z domu, gdyż jego ostatni list pozostał bez odpowiedzi (odpowiedź należało wysłać na adres i imię nadawcy, a więc osobie trzeciej). Zapytuje również czy ojciec wrócił już do domu (zapewne z wojny, lub niewoli).

Informuje rodzinę że jest zdrowy i pracuje tu jako górnik.

W podpisie znajdziemy jedynie imię Hans.

1

2

Hans najprawdopodobniej był jeńcem wojennym, pracującym w jednej z zabrzańskich kopalń. Ta kartka wysłana została z obejściem oficjalnej poczty obozowej, nielegalnie.

Nie ma na niej żadnej pieczątki w języku polskim, jedynie amerykańska pieczątka cenzury poczty cywilnej. Adres zwrotny jest prywatny, mieszkańca ulicy Emilii Plater w Zaborzu, Jana Szroter. Pisownia nazwiska z dwiema kropkami nad „o” zdradza że wcześniej nazywał się Johann Schröter.

Jeśli ta teoria jest prawdą, to Jan Schroter i sam nadawca podjęli się dużego ryzyka, gdyż taką kartkę mógł w drodze w drodze do adresata każdy przeczytać.

Własność i opis: Andrzej Dutkiewicz.                      04.07.2022