Zdjęcia przedwojenne-Zabrze
Plac Wolności 90 lat temu i co przetrwało.
Widoczne na zdjęciu symbole nazizmu nie służą propagowaniu tej ideologii, są tu jedynie świadectwem burzliwej historii naszego miasta.
Ilość nazistowskich symboli na Placu Piotra i Pawła (jak nazywał się wtedy Plac Wolności), świadczy o latach w których mogło powstać to zdjęcie i że mógł to być dzień rocznicowy, lub świąteczny. Być może oczekiwano przyjazdu ważnych notabli.
Ten obrazek nie zmienił się wiele, jedyne czego dziś brakuje to dominującej z prawej strony kadru kamienicy z wieżyczką.
Dziś znajdziemy tam skwer przed okazałym modernistycznym budynkiem , do którego pierwsi lokatorzy wprowadzili się w 1964 roku, a 5 lutego 1966 otwarto tam pamiętny sklep samoobsługowy „SUPERSAM”, wówczas drugi największy w Polsce.
Ten budynek i jego otoczenie zaprojektował współautor Domu Muzyki i Tańca, Julian Duchowicz. Jak wyglądało to dawno temu i dlaczego nic już nie jest jak było, zobaczyć można na drugim ze zdjęć w tym artykule. https://historia-zabrza.pl/supersam-architektura-i-tajemnice-saturatorow/
Po pierwszym domu stojącym w tym miejscu nie zachował się żaden obraz. Należał do właściciela zabrzańskiego młyna Heinricha Haendlera (1836-1886).
Ów parterowy budynek zakupił w latach 90. XIX wieku kupiec Benno Wienskowitz (1853-1916) i wybudował na jego miejscu tą i obok następną, trzypiętrową kamienicę. Jednym ze sklepów zajmujących parter był galanteryjny Antona Januschowskiego.
Tą rodzinną firmę założyła w 1874 roku Marianne Januschowski, a jej wnuk Anton odkupią kamienicę w 1919 roku od wdowy po Benno Wienskowitzu, Sary. W rogowym lokalu działał przez kilka lat sklep słynnej firmy obuwniczej „Bata”. Obie kamienice splądrowali i spalili żołnierze radzieccy w 1945 roku. Jedną z przyczyn był zapewne fakt że mieściły się tam biura NSDAP.
Na tej mniejszej kamienicy zobaczymy szyld „Palluch”. To samo nazwisko dwa razy na budynku narożnym z ulicą Jagielońską. Dom mody „Curt Palluch”, należał w 1938 roku do Adelheid Palluch.
W budynku naprzeciwko sklep „Felix Przyszkowski” – w czasach PRL-u sprzedawano tam słodycze firmy „Goplana”. Firma Przyszkowski oferowała tam wcześniej słodycze dla dorosłych, takie jak wina, wódki, papierosy i cygara. Firma powstała w 1872 roku w Raciborzu i rozwinęła się na handlu wódką i winami z Węgier. Racibórz słynął na naszym terenie z handlu węgierskimi winami.
Przyszkowski miał jeszcze sklepy w Bytomiu przy Bahnhostrasse (Dworcowa) i Gliwicach – Ring 25 (Rynek). W gazecie Ostdeutsche Morgenpost z 6 marca 1932 roku pojawiło się ogłoszenie, że Przyszkowski oferuje dwa sklepy do wynajęcia w Gliwicach przy ul. Dworcowej 9, w cenie 300 marek miesięcznie z centralnym ogrzewaniem.
Obok była perfumeria i sklep z owocami.
Nie wszystko na tym zdjęciu należy do przeszłości. Ubezpieczalnia Victoria Versicherungen istnieje do dziś, po fuzji pod nazwą Ergo Versicherungsgruppe AG. Tam gdzie przez cały okres powojenny , aż do roku 2010 był sklep rybny, działał również przed wojną taki sklep pod nazwą Nordsee. Ta firma powstała w 1896 roku i zajmowała się połowem ryb, które sprzedawała w głębi kraju. Już w roku powstania uruchomiła pierwszą rybną restaurację. Dziś jest to sieć restauracji i barów rybnych, operująca w całych Niemczech i takich krajach jak Austria , Szwajcaria, Czechy, Rumunia, Węgry, Słowacja, Bułgaria, Belgia, Luksemburg i Polska (2013).
Zdjęcie z archiwum zabrze.aplus.pl.
Zobacz inne zdjęcie wykonane w odwrotnym kierunku, sklepy i hotel „Admiralspalast”.
Opracował: Andrzej Dutkiewicz. 28.07.2024
Źródła:
Piotr Hnatyszyn. „Od Wienskowitza do Supersamu”. NZS luty 2014. Zabrze.
Der oberschlesische Wanderer, 1939, Jg. 112, Nr. 354
Der oberschlesische Wanderer, 1940, Jg. 113, Nr. 59
https://aplus.historia-zabrza.pl/powojenne_pocztowki_zabrza3.html
https://forum.gazeta.pl/forum/w,94,17477169,17477169,Kaj_sie_straciou_Hanys_.html