W świeżo wydanej książce Pana Witolda Mołodyńskiego, architekta i urbanisty mieszkającego od lat we Francji, a pochodzącego z Bieszczad, znajdziemy podziękowanie za użyczenie do niej artykułu o żołnierzach-górnikach. Autor tej książki, jako student, zapoznał się przymusowo i w bardzo twardy sposób ze znojną i niebezpieczną pracą na kopalni.

Dzięki tej współpracy na historia-zabrza.pl zamieścić mogłem jego wspomnienia i zdjęcie z kolegami wykonane pod ziemią na kopanlni „Ludwik” w Biskupicach.

Ten krótki epizod okazał się bardzo ważny w jego bogatym życiorysie.