Zdjęcia powojenne-Zaborze
Zaborze-Poremba, oaza śląskości wśród drzew
Nie zapomnijmy Zaborza-Poremby, oazy śląskości wśród drzew.
” Tej prawdziwej starej Poremby z racji wieku nie pamiętam. Pamiętam za to bardzo dobrze ulicę Piekarską (miałem tam dziewczynę), kąpiele w osadnikach kopalnianych, sklep „Lux” (pierwsze wino), dworzec kolejowy u jego schyłku, nie wspominając o kopalni „Zabrze”. Kto widział pożar familoka stojącego w miejscu obecnego sklepu „Lidla”? Jednym z momentów który do dziś przywołuje wspomnienia jest głos kukułki, która budziła mnie kiedyś co rano. Teraz mimo DTŚ słyszę ją nadal, choć już niezwykle rzadko, ot takie wspomnienie z dzieciństwa. Zaborze i Poremba zawsze traktowane były po macoszemu prze urbanistów naszego miasta. Najpierw zburzono starą Porembę, 25 lat później ten los podzieliło Zaborze. Tę pustkę wypełniono betonem. Te trzy zdjęcia to ulica Bielszowicka z początkiem lat 80-tych. Czy tylko mi się wydaje czy wtedy życie było zupełnie inne… „
Piotr Herszowski, rocznik 1984. 08.03.2017