Historia do 1945 r
Najdzielniejsi z dzielnych-ratownicy Górniczy na szkoleniu w 1931r.
Na 79. posiedzeniu Górniczego Związku Branżowego 26 lipca 1906 roku postanowiono utworzyć centralne stacje ratownicze w zagłębiach górniczych cesarstwa. Impuls tej inicjatywie nadała tragedia w Courrieres, gdzie na skutek wybuchu zginęło 1099 górników.
Na Górnym Śląsku do prac nad tym projektem przystąpiono już 15 lipca, nie czekając na urzędowe wytyczne.
Postanowiono na każdej większej kopalni utworzyć zastęp ratowniczy, składający się z wyszkolonych w tym celu górników.
Środki pieniężne na ten cel pochodzić miały z rezerwy Stowarzyszenia Zawodowego Górników ( Knappschafts-Berufsgenossenschaft).
4 kwietnia 1907 roku sekcja górnośląska Knapszaftu, na wniosek radcy górniczego Franza Pilera, na miejsce centralnej stacji ratowniczej wskazała kopalnię Heinitzgrube (kop. Rozbark) w Bytomiu. Na jej urządzenie przekazano w pierwszym roku 72350 marek.
Stacja centralna odpowiadała za pracę i szkolenie 1304 ratowników na Górnym Śląsku.
Była również odpowiedzialna za stan techniczny wszystkich sprzętów ratowniczych i ośrodkiem szkolenia górników strzałowych. Wyposażona była w laboratoria chemiczne i fizyczne.
Stały zastęp ratowniczy dysponował miejscem wypoczynku i pomieszczeniem sypialnym.
Pierwszym dyrektorem stacji został Bergassessor prof. Hans Woltersdorf.
Kierował on również znajdującą się tam sztolnią doświadczalną.
Na zdjęciu wykonanym w lutym 1931 roku widzimy 4 zastęp ratowników z kopalń Beuthengrube, Sosnitza i Abwehrgrube (Bytom, Sośnica i Mikulczyce) w czasie szkolenia w stacji centralnej w Bytomiu. Na odwrocie zdjęcia zapisano ich imiona i nazwiska.
Zdjęcie z archiwum zabrze.aplus.pl obecnie http://aplus.historia-zabrza.pl/.
Opracował Andrzej Dutkiewicz. 12.03.23
Źródło: https://grubenwehr-grubenrettungswesen.jimdofree.com/hauptstelle-beuthen-und-essen/